Początek prac tarasowych
Jak już wcześniej wspomniałam, nie mogę już wypuszczać moich kotów na dwór ponieważ sąsiedzi mieszkający tuż obok są anty nastawieni do zwierząt i tak po prostu je trują. W związku z tym postanowiliśmy stworzyć choć odrobinkę komfortu moim podopiecznym tak, aby choć troszkę mogli skorzystać ze świeżego powietrza. Rozpoczęliśmy więc obudowywanie naszego tarasu siatką. Oto pierwsze prace z tym związane. ( Jest ciężko, ale może damy radę ).
Jak to, sąsiedzi trują zwierzęta? Przeciez to jest sprawa do prokuratora! Podziwiam, że podjęliście taki wysiłek by zapewnić kotom trochę swobody, ale mam nadzieję, że uda sie ukrócić bestialstwo sąsiadów i koty odzyskaja wolność.
OdpowiedzUsuńA w ogóle, to dzień dobry wszystkim, bo chyba jestem tu po raz pierwszy :)
A jak niby można to udowodnić? tego nie da się udowodnić, chyba że ktoś przyłapie sąsiada na gorącym uczynku. Niestety są ludzie i są ludzie. Pomyślcie: ktoś kto nienawidzi zwierząt do takiego stopnia że zdolny jest podać im trutkę jakim musi być człowiekiem - człowiekiem?! to nie człowiek to POTWÓR!!!
UsuńWitam; cieszę się, że są osoby które zareagowały na mój post. Dobrze czasem zostać podbudowanym przez osoby z zewnątrz ponieważ tego typu projekty wydają mi się niewyobrażalne. Brakuje mi często siły na tego typu rzeczy wiedzą przy tym, że robi się to z przymusu bo ludzie na około zmuszają cię do tego.... to często odbiera siły do walki i realizacji planowanych zadań.
Usuńwspaniały pomysł z tym tarasem!!!
OdpowiedzUsuńMorderców masz za sąsiadów!!To Polska przecież!!!!
OdpowiedzUsuńZmuszają takich jak ja do tego typu akcji. Nigdy bym nie pomyślała, że będę zmuszona zamknąć koty w domu gdy dookoła taka przestrzeń, idealna na kocie wycieczki.
OdpowiedzUsuń