2 sierpnia 2021

Renowacja - Etap I

Nareszcie urlop! Plaża, morze, góry...tak powinien wygladać wymarzony odpoczynek.
U nas troszkę jednak odchodzimy od stereotypów. Skoro już odswieżylismy ściany to teraz czas na meble kuchenne.
Po dwudziestu latach fronty zaczęly odchodzić, haczyly za każdym razem gdy otwieralismy szafkę czy szufladę.

Sprawa prosta, poodkręcać wszystko co jest do renowacji i wsadzić tam... 😀
Niektorych pomocników można też zaszufladkować 😉

11 lipca 2021

Remont = szał w kocim świecie

Większość zapewne zastanawia się jak zrobić remont mając wścipskie koty. 
Czy poprzesuwane meble, książki poukładane gdzieś po kątach i folia w pomieszczeniach może zniesmaczyć ogoniaste? Nieee....to się raczej nazywa "raj w trampkach". Nareszcie w domu coś się dzieje, bałagan to najlepszy przyjaciel kota! Naturalnie do czasu...dwa lub trzy dni są akceptowalne, potem wszystko powinno wrócić do stanu z przed remontu.
U nas, podczas przygotowywania pomieszczeń do malowania, byliśmy na bieżąco monitorowani-controling non-stop.
Każdy kąt musiał zostać przechodzony i przewąchany. Nawet sprzęt przeszedł przegląd, najczęściej była to drabina!!!


Najciekawsza była noc przed odświeżeniem ścian i sufitów...sześć godzin ciągłej corridy po foliach zabezpieczających podłogi. Bo przeciej najfajniej kiedy coś szeleści lub kiedy można poślizgać sie z korytarza do salonu.

Te poprzyklejane skrawki niebieskiej taśmy to po prostu tak zwane zaklejenie dziurek po pazurkach nocnych pomocników.


...ot, takie tam dziurki.

Podsumowując, jeśli chcecie zrobić remont z kotem ....kupcie zapas folii i taśmy - gwarantuję- przyda się jak nic!

19 lipca 2020

Owocowy raj

Pełnia lata. Wszystko kwitnie, dookoła zieleń się mieni. Nic tylko chłonąć piękno ogrodu.
W tym roku niestety owoców jak na lekarstwo. Susza oraz atak ślimaków doprowadza do ruiny naszych mini plonów. Dodatkowo szpaczki i dzięcioły postanowiły nam pomóc w zbiorze owoców.
W zeszłym roku postawiłam domowej roboty stracha na wróble ale prawdopodobnie dogadał się z bandą latających złodziejaszków bo owoce i tak znikały. 
Mimo to udaje się codziennie podjeść troszkę naturalnych witamin.



Jestem pseudo kucharzem. Ciasta wychodzą smaczne jednak wizuanie wyglądają...ech no nie są arcydziełem.
Udało mi się przygotować galatetki owocowe w cukrze...ale też ich widok nie zwala z nóg.
W smaku jednak niezłe.

Trzeba próbować, kombinować - jeśli nawet nie wychodzi idealnie to i tak daje satysfakcje. 


1 lipca 2020

Firma przyjazna zwierzętom


Coraz częściej widuje się firmy w których zamieszkuje jakiś zwierzaczek. Tak jest i w firmie w której pracuję. 
Dwa lata temu pojawiła się mała kruszynka... niesforne kociątko sierotka. 
Maleństwo tak oczarowało nas że stała się małą asystentką sekretariatu. Teraz rządzi na kanapach, biurkach i w każdym dostępnym pomieszczeniu siedziby firmy. Mała słodycz stała się wizytówką. Każdy wie że Zuzia jest nasza!!!



5 czerwca 2020

Deszczowy dzień

U nas dziś lajtowo. Pogoda popsuła się nagle. Tylko ogródkowa roślinność była z tego faktu zadowolona. Drzewa i kwiaty nabrały barw zbliżającego się lata. Dni w którym pojawiają się słońce wraz z deszczem sprawiają że za oknem kolory nabierają wyrazu.

Tylko kociakom dłużą się godziny. Na taras wyjść się nie da - mokro. Ptaki też nas nie odwiedzają bo fruwanie w deszczu to żadna zabawa.

Jeest tylko jeden plan do zrealizowania...złapać wkońcu tę muchę która wtargnęła na salony...oraz nabrać energii na zbliżający się letni czas.